Tonick Tonick
492
BLOG

Zarządzanie nienawiścią

Tonick Tonick Polityka Obserwuj notkę 23

Do napisania tej notki zabierałem się od dawna.

Zwykle jednak mam zbyt mało czasu aby się  za to zabrać w sposób niepowierzchowny. Bowiem temat jest bardzo istotny tak dla dalszego istnienia Polski, jak i dla możliwości życia w normalnym demokratycznym kraju.

Nienawiść o której piszę w tytule w naszym kraju widać na każdym kroku.

Da się ją wyczuć w głosie lekarza na codzień ratującego życie ludzkie - chirurga przeszczepiającego ludzkie organy, który nie zdając sobie sprawy z tego że jego nienawiść czy może jedynie smutek (w końcu to człowiek rozsądny i nieskłonny dawać się ponosić emocjom) może być zarządzany.

Co wzbudza smutek lekarza?

Fakt że w Polsce wschodniej pozyskuje się znacznie mniej organów niż w Zachodniej.

TV powiedziało że powodem jest zacofanie ściany wschodniej.

A na co wskazują fakty?

Fakty wskazują na to że na ścianie wschodniej brak lotnisk pasażerskich oraz możliwości transportu lotniczego organów, w odróżnieniu od Zachodniej Polski z Poznaniem dobrze skomunikowanym z Warszawą, Wrocławiem i Łodzią ze sporymi lotniskami i 70% dużych Polskich miast w których lekarz ratujący życie ma krótszy czas dojazdu, oraz ponieważ pracuje w dużym mieście zwykle lepsze możliwości rozwoju.

Po wypadku w dużym mieście szybciej również do szpitala dojeżdża karetka i dociera rodzina mogąca dać zgodę na pobranie narządów od zmarłego.

Lekarze pobierają organy tam gdzie można to zrobić szybciej i pewniej.

Zwiększenie ilości pobrań np we Wrocławiu czy leżącej b.blisko Warszawy Łodzi, powoduje, że te miasta mają zapewniony lepszy transport medyczny a zatem chęć jego wykorzystania powoduje zwiększenie usiłowań mających na celu pobieranie organów właśnie tam.

To tylko przykład jak rozumnego myślącego człowieka można wciągnąć w konflikt z ludźmi których zarządzający nienawiścią uznał jako swoich przeciwników.

Co jest powodem nienawiści w Polsce?

Jest nią metoda dziel i rządź, stosowana od czasów komunizmu.

Komuniści jako wrogi Polsce pierwiastek kulturowy, nie mogli i wręcz nie starali się o pozyskanie większości Polaków dla swoich idei. Naród jako taki ich nie interesował.

Tak naprawdę interesowało ich jedynie utrzymanie się u władzy.

Staje się więc już tradycją że partie nie mające odpowiedniej liczby wyborców z powodów merytorycznych (np partie liberalne ekonomicznie, czy kierunkowane na internacjonalizm (patrz obronę interesów obcego kapitału w Polsce) nie mogąc spełnić skądinąd słusznych postulatów 20 czy 30% społeczeństwa, muszą zabiegać o ich przychylność w inny sposób.

 

W Polsce odbywa się to przez zarządzanie nienawiścią.

W tej technice stosuje się metody manipulacji ludźmi, wmawiając im naprzykład że kto słucha słusznej linii partii jest mądrzejszy lepiej wykształcony czy ma jeszcze inne zalety którymi przewyższa zwolenników partii mających niejako w sposób naturalny większą ilość zwolenników (partii socjalnych, bardziej dbających o naturalne dla Polaków wartości, polski przemysł i wydawanie polskich podatków.

 

Brak tu miejsca by opisywać rozmaite przykłady takich manipulacji w wypowiedziach polityków.

Typowym przykładem jest tu np stosowany przez pewnego byłego dyrektora PGR chwyt typu - tylko niezrównoważony umysłowo człowiek mógłby głosować na partię moich przeciwników.

Bardzo często też stosuje się chwyt mówienia o jakichś złych rzeczach, morderstwie dziecka, wymordowaniu rodziny, itp a szybko po tym pokazuje się ludzi których społeczeństwo powinno znienawidzić.

Wystarczy już wtedy tylko wskazać najdrobniejszą rzecz w której znienawiudzany się myli albo wręcz mógłby się mylić, aby rozjuszyć tłum.

 

Takm jak pisałem wyżej.

Szkoda omawiać te psychologiczne działania na podświadomość ludzką.

Kto nie wierzy że bywa manipulowany ma możliwość poczytania sobie wielu książek na ten temat które są obecne na naszym rynku.

Tak mwięc siłą rzeczy jedna część sceny politycznej zawsze będzie zmuszona sięgać po takie trickji.

Zawsze też będzie zarządzać tym konfliktem także w mediach.

Bowiem mediz nie należą do biedniejszej części społeczeństwa.

 

Po co taki konflikt (nienawiść) jest stosowany?

 

Po pierwsze pozwala odpędzić od przeciwników sporą grupę ich naturalnych wyborców. Po drugie w tych już skłonionym do głosowania na "właściwą" formację,  wytworzyć tyle nienawiści aby uparcie atakowali zwolenników przeciwnika, pokazując mu swoją często na wyrost potwierdzoną przez "jedynie słuszne" środowisko wysoką samoocenę.

 

W momencie gdy partia władzy poczuje się zagrożona, wystarczy natychmiast rozdmuchać konflikty.

Tak aby jej zwolkennicy którzy mieli by ochotę od niej odejść zawiedzeni np brakiem spełnienia obietnic wyborczych, nie mieli gdzie.

Niszcząc sobie wcześniej możliwość porozumienia z zwolennikami partii działających w inny m niż manipulatorzy interesie.

 

Z tym mamy obecnie do czynienia w Polsce.

Większość wyborców PO doskonale zdaje sobie sprawę że ich partyjni idole to prostacy, ludzie bardzo słabo rozgarnięci (bo co innego da się powiedzieć o politykach partii której minister infrastruktury nie potrafi rozliczyć podatku, a minister ds służb ustrzec się przed nagraniami, podobnie jak minister spraw zagranicznych, który każdym słowem winien walczyć o dobro Polski).

Ta sama większość jednak nie potrafi się zdobyć na wybranie sobie na nowego idola choćby Posła Gowina.

 

Im nienawiść do PIS wbudowywana latami do głów, oraz strach ich wodzów przed skądinąd słusznym rozliczeniem ich czynów, wydaje się koniecznością działania w sprawie PO. Z powodu wrażenia że gdy wygra PIS ich świat się zawali od nienawiści.

 

Wyborcy PO . Nienawistny PIS pożerający dzieci, i odbierający życie wam i waszym rodzinom, jest jedynie w waszych głowach.

Pozbędźcie się go.

Nikt was nie chce mordować. :)

Nauczcie się żyć bez nienawiści i cieszyć się z piękna i różnorodności świata.

I nie dajcie się manipulować dziennikarzom.

Ten kto płaci ustala linię dzienników.

A zamożni mają w swych rękach znacznie więcej gazet niż mniej zamożni.

 

Gdy wybieracie partię liberalną lub prawicową ekonomicznie, starajcie się bardzo mocno oddzielić swój wybór od emocji.

Tak aby żeczywiście być podmiotem wyborów, a nie przedmiotem zarządzania nienawiścią.

 

Koniec.

Tonick
O mnie Tonick

Kliknij Quo vadis Ziemio? Jak studiować W hołdzie Powstaniu - Notka ukryta przez redakcję salon24 pływam jedynie pod prąd

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka