Działacze PIS różnych szczebli pozwalając na chamskie i w istocie będące usiłowaniem stalkingu wybryki opozycji polegające na działaniu wbrew prawu, w tym niszczenie drzwi czy witryn PIS, rozpowszechnianie obraźliwych stwierdzeń wymierzonych w urzędników rządu lub prezydenta, w istocie lekceważą własnych wyborców. Przekonują także obywateli, że instytucje państwa wolno lżyć, jeśli ktoś akurat należy do ekipy która jak by co będzie go bronić. W ten sposób państwo PIS staje się tylko teoretyczne. Najwyraźniej jakaś część posłów i senatorów PIS, oraz urzędników rządowych nie dorosła do roli jakie dostali dzięki woli wyborców. Ponieważ nie ma to nic wspólnego ani z prawem ani z sprawiedliwością, PIS zapewne poniesie na tym straty nie tylko wizerunkowe, ale także jeśli chodzi o poparcie w kolejnych wyborach. Szkoda bo wydawało by się że ta partia ma zadatki na to aby żeczywiście móc wprowadzić w Polsce i prawo i sprawiedliwość dla Polaków.