Tonick Tonick
581
BLOG

Czy można użyć wiatru do regulacji systemu elektroenergetycznego

Tonick Tonick Gospodarka Obserwuj notkę 4

 

Czy można użyć wiatru do regulacji systemu elektroenergetycznego?

Kierując się zasadą, twoja słabość niech się twoją siłą stanie, pomyślałem sobie kilka lat temu że warto by użyć siły wiatru do regulacji systemu elektroenergetycznego.

Jak to zrobić?

Użyć słabości wiatraków produkujących prąd nie wtedy gdy jest potrzebny, do zwiększenia ilości produkowanej energii w godzinach szczytu.

Jedyną kwestią, niezbyt trudną pozostało co mogło by w tym pomóc?

Rozwiązanie okazało się czyste i nad wyraz proste w stosowaniu.

Zastępowanie zużytych hydrogeneratorów nowymi większej np. 2 razy mocy.

Jak system taki miałby działać? Czy będzie miał wystarczającą sprawność, oraz znajdzie w naszym kraju sprzyjające warunki?
Sprawność układu wiatrak pompa podnosząca wodę do górnego zbiornika, oraz hydrogenerator będzie wystarczająco duża.
Pojemność istniejących w Polsce zbiorników również jest odpowiednia do mocy istniejących hydroelektrowni.
A teraz wystarczy założyć że na otwartym wielohektarowym akwenie zalewu przed tamą powstają wieże wiatraków.
Duży odsłonięty dla wiatru teren zalewu przed tamą powinien być wystarczająco dobry dla instalacji wiatraków.
Wiatrak może bezpośrednio zasilać pompę pobierającą wodę z pod elektrowni, i pompować ją do górnego zbiornika.
Małe straty na przesyle prądu, niewielka odległość pompowania, bez ryzyka pozwalają przyjąć że około 70% (a w praktyce nawet do 90% wyprodukowanej w wiatraku) energii pobranej przez wiatrak od wiatru może w dowolnym momencie oddać do sieci energetycznej hydroelektrownia pracująca na tamie.
Co to oznacza w praktyce?
Że 70% energii pobranej w momencie kiedy jest ona najmniej potrzebna w układzie, można odebrać z hydroelektrowni w godzinach szczytu. Oczywiście wiatraki mogą także produkować energię zasilającą pompy elektryczne.

Układ posiada następujące możliwości regulacji mocy.

Przy pogodzie bezwietrznej i małych poborach mocy z sieci nie pracują wiatrak i hydroelektrownia.

Przy wzrastającym obciążeniu i bezwietrznej pogodzie pracuje hydroelektrownia od mocy minimalnej do maksymalnej powodującej obniżanie poziomu zalewu przez hydroelektrownię pobierającą z zalewu WIĘCEJ wody niż jej niesie rzeka. Przy pogodzie wietrznej, w pierwszym i drugim przypadku najpierw pracuje wiatrak, a dopiero później ewentualne braki pokrywa hydroelektrownia.

Hydroelektrownia nie pracując, powoduje podnoszenie poziomu wody przed tamą, gromadząc w niej energię na okresy czasu w którym zapotrzebowanie na energię rośnie.

Budując pod tamą zbiornik dolny, doprowadza się do sytuacji w której przy silnym wietrze i braku zapotrzebowania na energię elektryczną, wiatrak może tłoczyć wodę ponad tamę, tak aby zawartą w niej energię użyć w najlepszym dla KSE czasie.


Myślę że to dobry pomysł, warty aby zainwestować w niego pieniądze.
Tym bardziej iż posiadając możliwość produkcji prądu w godzinach szczytu można za niego więcej zarabiać podwójnie. Raz za zwiększenie ceny a drugi raz za świadectwa produkcji energii z OZE.

 

KF dla Tonick

Tonick
O mnie Tonick

Kliknij Quo vadis Ziemio? Jak studiować W hołdzie Powstaniu - Notka ukryta przez redakcję salon24 pływam jedynie pod prąd

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka